Czy warto sięgać po słomki z papieru? Czy one faktycznie są ekologiczne? Takich pytań pojawia się coraz więcej. Nic dziwnego, skoro w ostatnim czasie mówi się coraz więcej o tym, jak plastikowe słomki zaśmiecają środowisko. Ludzie zaczęli szukać alternatywnych rozwiązań, które nie wymagają rezygnacji ze słomek. I tak zapanowała moda na ekologiczne słomki z papieru. Czy to dobry wybór? Sprawdzamy!
Słomki z papieru i ich zalety
Słomki z papieru mają całkiem sporo zalet. Przede wszystkim ulegają biodegradacji. Ich proces rozkładu trwa zaledwie kilka miesięcy, co sprawia, że na tle słomek plastikowych wypadają bezkonkurencyjne. Wszystko dlatego, że słomki z plastiku rozkładają się przez kilka lat. W skali roku zbieramy ich mnóstwo, więc jeśli dorzucimy do tego inne plastikowe produkty, to pozostawiamy po sobie tony śmieci, które rozkładają się przez długie lata. Słomki papierowe pozwalają zmniejszyć ten problem i to w bardzo widoczny sposób, a przy tym zaczynamy dbać o środowisko. Poza tym słomki z papieru są solidne, tanie i atrakcyjne. Każdy ma szansę dostać takie słomki, jakie sobie wymarzył.
Słomki z papieru i ich wady
Czy słomki z papieru mają jakieś wady? Te wykonane w zaufanych i sprawdzonych miejscach nie. Do ich produkcji wykorzystuje się wysokiej jakości papier, który umożliwia wygodne z nich korzystanie. Sprawdzają się w zestawieniu z każdym napojem. Jednak na rynku też można spotkać te gorsze wersje słomek i na nie powinniśmy uważać, ponieważ ekologiczne są one tylko z nazwy. Tak naprawdę nadal mają w sobie plastik, choć gołym okiem możemy tego nie dostrzegać.
Słomki z papieru – warto czy nie?
Jak dla nas zdecydowanie warto. Zalety widać gołym okiem, wady są zerowe, jeśli sięgniemy po dobre i sprawdzone słomki. Dlatego każdy, kto chce zacząć żyć w zgodzie z naturą i dbać o swoje środowisko, powinien zwracać większą uwagę nie tylko na to, po jakie słomki sięga, ale również po inne gadżety i produkty. Niektóre z nich mogą zaśmiecać środowisko przez długie lata, a w konsekwencji to my będziemy tonąć w śmieciach.