Coraz częściej mówi się o badaniu wariografem, potocznie zwanego wykrywaczem kłamstw. Czy to jednak wiarygodne i dobre źródło? Czy wariograf wskaże nam, czy osoba poddawana badaniu mówi prawdę, czy też kłamie? Sprawdzamy!
Badanie wariografem – na czym polega?
Ciekawostką jest fakt, że wariograf istnieje już na rynku od wielu lat. Po raz pierwszy został wykorzystany już w 1921 roku, a jego współczesna wersja nie różni się od tej, która była stosowana początkowo. Zadaniem wariografu jest sprawdzenie prawdomówności poddawanej badaniu. W takcie badania rejestrowane są przez urządzenie zmiany ciśnienia krwi, częstotliwość oddechu oraz przewodnictwo skórne. Aby jednak odpowiednie odczytać otrzymane wyniki, podczas badania musi być obecny specjalista, który potrafi ocenić, czy udzielane przez badanego odpowiedzi są prawdziwe, czy też zafałszowane.
Badanie wariografem – kiedy się stosuje?
Najczęściej badaniu wariografem poddaje się strony spraw sądowych. Mowa tutaj jednakowo o oskarżonych, pokrzywdzonych, jak i świadkach. Jednak ilość instytucji oferujących możliwość wykonania tego badania (np. wykrywaczklamstw.pl) ostatnio wzrosła, co oznacza, że badaniu mogą poddać się nawet osoby prywatne. Zastanawiasz się, po co? Powodów znajdzie się całkiem sporo. Przykładu nie trzeba szukać daleko. Niektórzy widzą w tym dobrą szansę na ustalenie, czy współmałżonek dokonał zdrady. Takie badanie bardzo często daje odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
Badanie wariografem a jego wiarygodność
Jaka jest prawda o wiarygodności wariografu? Czy za pomocą tego urządzenia i pomocy specjalisty faktycznie można przyłapać kogoś na kłamstwie? Uznaje się, że badania wykrywaczem kłamstw są skuteczne w 80%. Jednak należy mieć świadomość, że nie wszystkie reakcje fizjologiczne wykrywane przez wariograf muszą świadczyć o kłamstwach. Czasami wyniki mogą być zafałszowane z powodu stanu zdrowia badanej osoby. To jednak nie wszystko, zafałszowane wyniki mogą być też reakcją na stres.